środa, 15 stycznia 2014

Nie bądź obojętny

1 komentarze
 Kampanie społeczne to sposób wspieranie osób słabszych i niepełnosprawnych w ich potrzebach. Opiszę Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Uważam, że jest ona jedną z największych kampanii społecznych, które niosą pomoc między innymi chorym dzieciom. Jej fenomen polega na tym, że angażuje wiele osób, które chcą pomagać czyniąc dobro. Przy okazji  tej pięknej imprezy wiele osób   ma szansę zaistnieć w mediach, pokazując swoje  artystyczne umiejętności.  Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy prowadzi od 22 lat Jerzy Owsiak. Uważam, że jest on wspaniałym człowiekiem, który potrafi otwierać ludzkie serca. Gdyby nie jego zaangażowanie to wiele dzieci nie uzyskałoby pomocy i mogłoby umrzeć. Ja również będę brał udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Współczuję takim dzieciom, które są chore. Sam, kiedy się urodziłem miałem badany słuch dzięki Jurkowi Owsiakowi. W przyszłości, gdy będę dorosły też chciałbym pomagać potrzebującym. Uważam, że gdyby każdy człowiek dał choć odrobinę od siebie, dużo więcej osób byłoby szczęśliwych. 22 finał  Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy  zaczyna się 12.01.2014. Wszystkich zapraszam do uczestniczenia w tej pięknej kampanii społecznej.                  

wspomnienia

0 komentarze
   Mój dziadek ma 79 lat i opowiedział mi historię o swojej podróży do Japonii. Mój dziadek jest inżynierem. W 1972 r. wyjechał na szkolenie do Japonii ze swojego zakładu pracy                            


Dziadek pracował w Silmie. Silma to zakład, w którym produkowano silniczki małej mocy do urządzeń powszechnego użytku takich jak: młynki do kawy, odkurzacze i suszarki. Produkowano je na technologii japońskiej.
  Podróż rozpoczął jazdą pociągiem do Warszawy. Następnie samolotem do Kopenhagi (Dania)




Kapitan wręczył dziadkowi dyplom za przekroczenie Bieguna Północnego. Dolecieli na Alaskę do miejscowości Anchorage i tam był postój, żeby zatankować paliwo do samolotu. Polecieli następnego dnia do Japonii. Cała podróż trwała 5 dni. W Japonii przez 1 miesiąc dziadek pracował
i uczył się nowych technologii. Nietypowe dla mnie jest to, że pracownicy przed pracą muszą uprawiać gimnastykę. W Japonii dziadek zwiedzał świątynie nazywane pagodami
i oglądał wiele wodospadów. Dziadek, gdy wrócił to wręczył swojej rodzinie wiele prezentów i trójwymiarowe pocztówki, które mamy do dzisiaj. Podróż dziadka wydaje mi się bardzo interesująca.W przyszłości też chciałbym odbyć taką podróż.