niedziela, 14 września 2014
Moje największe marzenie
Moim marzeniem jest, żeby mój kot miał jakiegoś przyjaciela do zabawy. Wydaje mi się, że kiedy mnie nie ma w domu, to Rafikowi się nudzi. Chciałbym, żeby miał kolegę - drugiego kota. Mam nadzieję, że bawiliby się w zgodzie. Chciałbym też, żeby byli dobrymi przyjaciółmi. Drugiego kota nazwałbym Puszek. Chciałbym, żeby nie gryzł tak jak Rafik. Rafik raz ugryzł tatę w szyję. Rafik ma puszyste futerko i lubi się łasić. Marzy mi się, żeby łasił się tak samo jak on. Chciałbym też, żeby był koloru biało- szarego, abym nie miał kłopotu z odróżnianiem ich. Pewnie moja mama chciałaby, by nie budził jej w nocy, bo chyba nie zniosłaby tego. Mam nadzieję, że mój kot nie będzie drapał mebli. Jednym z wielu pozostałych moich marzeń jest to, żeby moje koty żyły tak długo jak ja, albo mój tata i mama. Jak dorosnę che mieć 6 kotów, co będą mądre jak sowy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz